Spis treści
Często osobom rozpoczynającym kurs praktyczny nauki jazdy wydaje się, że skoro są tylko uczniami to mogą bezkarnie popełniać błędy. Czy słusznie? Czy jeśli w trakcie jazdy kursant spowoduje wypadek, przykre konsekwencje spadną na instruktora? Okazuje się, że nie do końca.
Odpowiedzialność za spowodowanie kolizji najczęściej ponosi zarówno kursant, jak i instruktor. Stopień tej odpowiedzialności może być jednak różny i zależy przede wszystkim od okoliczności, w których doszło do zdarzenia.
Trudności w jednoznacznej ocenie winy
Jednoznaczne wskazanie winnego w sprawach związanych z wypadkami spowodowanymi przez „elki” nie należy do najłatwiejszych. Choć odpowiedzialność za wypadek drogowy została uregulowana w art. 177 Kodeksu karnego, to każdy tego rodzaju przypadek rozpatrywany jest indywidualnie. Przepisy prawne obarczają w takich sytuacjach odpowiedzialnością osoby, które naruszyły – choćby nieumyślnie – zasady bezpieczeństwa w ruchu komunikacyjnym. Wynika z tego, że kursanta kierującego „elką” również należy zaliczyć do tego grona.
Poziom doświadczenia kursanta ma znaczenie
Przepisy rozróżniają jednak poziom doświadczenia kursantów – odpowiedzialność kursanta, który wyjeździł już 30 godzin jest wyższa od tego, który dopiero rozpoczął jazdy. Taka interpretacja przekłada się zarazem na wielkość odpowiedzialności instruktora, która może się różnić, w zależności od etapu nauki.
Bez względu na poziom zaawansowania nauki, kursant ma jednak obowiązek stosować się do poleceń instruktora oraz przepisów drogowych, które już zna. Niedostosowanie się do uwag instruktora oraz rażąca nieodpowiedzialność, na którą instruktor nie będzie w stanie zareagować sprawia, że kursant ponosi za swoje decyzje większe konsekwencje.
Na egzaminie odpowiedzialność się zwiększa
W trakcie jazdy egzaminacyjnej kierującym pojazdem jest już nie uczeń, ale osoba, która być może już za kilka tygodni stanie się pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Siłą rzeczy wymaga się więc od niej większej odpowiedzialności i umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach drogowych. W przypadku popełnienia wykroczenia lub przestępstwa drogowego przez kandydata na kierowcę, egzaminator ponosi winę przede wszystkim wtedy, gdy w sytuacji zagrożenia doszło z jego strony do niczym nieuzasadnionej bezczynności.